Witam Was !

Witam forumowiczów !
Nazywam się Wiktoria , interesuję się przyrodą jak w opisie . Z przyrody lubię najbardziej zwierzęta a z nich ptaki . Miałam z nimi wiele przygód , długich że trudno wszystkie napisać . Ale jak ktoś bardzo chcę , postaram się szczegółowo napisać . Ale jak przyroda to i rośliny lubię , sadzę rośliny , szczególnie ozdobne kwiaty . Wszyscy moi znajomi mówią że mam rękę do roślin ale nie doceniają , bo chyba tego nie widzą , że wszystkie moje zwierzęta są przeze mnie oswojone że mój pies który wabi się Puniek , a właściwie nie mój tylko mojej cioci ale oswojony przeze mnie aż opiera się na moje kolana stojąc abym go pogłaskała . A ptaki z okolicy wszystkie gdy wyjdę na dwór zlatują się i jedzą mi z rąk . Byli ręcznie oswajane . Chcę w przyszłości mieć zawód : ornitologia i może nawet weterynarz . Mimo tego ( nie chcę się chwalić ) nie brzydko śpiewam i dla tego chcę też być śpiewaczką ( nie piosenkarką ) . Pewnie większość Was nie wie co to słowo znaczy bo zostało wymyślone przeze mnie . To znaczy że nie chcę być piosenkarką , wymyślać piosenek , śpiewać w filmach jak " Jak Oni śpiewają " czy " Mam talent " ( bo też nie umiem śpiewać piosenek ale pieśni i piosenki religijne ) bo umiem śpiewać tylko i wyłącznie pieśni . Gdy byłam mała , miałam 8 lat , byłam w 2 klasie śpiewałam psalm ( responsoryjny ) na pierwszym piątku miesiąca . I to słowo znaczy też że nie lubię bardzo śpiewać tam , gdzie słucha wiele ludzi ale samotnie , góra przy znajomych z rodziny lub bliskich ( 1-3 ) . Lubię się modlić , czytać Pismo Święte i czytać nowe książeczki z modlitwami . I jak każdy chcę pójść do Nieba . Piszę na wielu forach o zwierzętach i przyrodzie . Na wielu z nich jestem moderatorem a jak nie to szybko mam nowszą rangę . Mam dużo zwierząt jednak nie owadów . Dla tego że ich ( oprócz motyli , pszczół , biedronek ) nie lubię .
Dla czego ?
Bo motyle są piękne , kolorowe i lekko latają .
Bo biedronki nie są brzydkie i mają kropki .
Bo pszczoły robią miód a miód tak uwielbiam jeść , że zjadłabym słoik miodu w trzy dni . Jestem im za to wdzięczna .

A pszczoły nie żądlą mnie , bo im pomagam robić miód .
Po prostu zrywam rozmaite , nie pod ochroną kwiaty a pszczoły
przylatują i siadają i biorą pyłek . I mi nic nie robią .
Jak one lubię bardzo miód . My tak robimy :
Ja pomagam im zebrać pyłek , one robią miód
a w zamian za znaleziony przeze mnie pyłek dają
mi trochę miodu ( nie żądlą gdy zabieram im miód z ula ) .
I się dziwię że takie owady tak myślą .

Mój numer gadu-gadu to 13907835 . Gdy ma ktoś problem związany z przyrodą , proszę pisać .

Moje zwierzęta :

Puniek - Stary kundel , ma aż 11 lat ale w bardzo dobrej formie bo jeszcze nie ustąpi kotom i szczeka na każdy samochód .
Jest tak oswojony że gdy ktoś z rodziny idzie na spacer on zawsze idzie
z tą grupą gdzie idę ja . Chętnie idzie do mnie abym go pogłaskała .
Zna osiedle na którym mieszkam i mogę go wypuszczać i jest
pewne że się nie zgubi .

Zyguś- Pewne , pies . Ma dwa lata . Szkoda że ma krzywy kręgosłup , dzięki czemu nie może oddychać i chrapie . Słyszałam od weterynarza że może , gdy będzie źle szło z leczeniem może być bardzo krzywy i chodzić " w kółko " . Dobrze broni domu . Każdy złodziej który chce coś ukraść wejdzie na podwórek , ale nie wyjdzie .
Very Happy

Gdy wychodzę na chwilę mówię do niego :" Pilnuj domu ! " a on , mądry jakby się uśmiechał i się obkręcił . Gdy wracam z domu nic nie zginęło .

Fafik - Jak Zyguś szpic pomeranian . Ma rok . Jednak pomeranian jest to miniaturowy. Wesoły szczeniaczek .

Gołębie - 24 . 16 dobrych lotnych a reszta to ozdobne . Nie będę wymieniać . Między innymi - Murzyny , nalotne kremowo-białe , siwe , brązowe .

Kasztan- Nazywa się kasztan bo nie nazywam ptaków ani owadów lecz tylko ssaki . To samiec kanarka z rasy kasztan . Czarno-brązowy . Nie tylko czarno-brązowy ale to krzyżówka kasztana z innymi kolorami bo ma na brzuchu czerwone miejsce i biało-żółte na skrzydle . Ma lęgi z samicą kasztana opisana po nim . Pięknie śpiewa .

Kasztanka- Miała pierwszy lęg - aż 4 jajka . Niestety , nie udany . Jajka były czyściutkie , nie wyszło nic z nich . Miała 2-tygodniową przerwę a później ( wczoraj) zniosła pierwsze jajko . Dzisiaj powinno być drugie .

Sikorki - 6 bogatek i jedna modra . Jedzą mi z ręki . Mam dla nich karmnik i budkę lęgową . Na pewno są samice choć nie wiem ile . Samce też są .

Królica-Samica królika . Niedługo będzie miała młode .

Królik-Samiec królika z rasy rex który mieć będzie młode z królicą . Piękny jak ona .

Ul-Po prostu ul z pszczołami . Nie liczyłam ich i nie nazywałam . Laughing

___________________________________________

Mieć będę w hodowli jeszcze papużki faliste i więcej par kanarków bo mam ich tylko jedną . Będą to glostery .